Zwracam tylko uwagę że niektóre gminy w Polsce są w jeszcze gorszym położeniu niż nasza,a tak prosperują,że aż telewizje kręcą o nich reportaże.Czemu?Bo inteligentni,kompetentni ludzie nimi zarządzają,gdy w naszej gminie się stu tysięcy razy schody do urzędu gminy robiło,podczas gdy staruszki z Chróściny już od ponad dekady mokną na deszczu w kałuży po drugiej strony szosy,czekając na autobus.Nie wierzcie w żadne te slogany żadnych tych kandydatów do samorządu,typu,"solidny,skuteczny",itd.,itp.,bo o tym że są to kompletnie bezwartościowe hasła najlepiej dowodzą czołowi politycy Polski.Zamiast tego cyrku wyborczego,z tymi ulotkami i plakatami(na dodatek za wasze ciężkie podatki),lepiej by paru niezależnych psychologów przebadało wszystkich pod kątem ilorazu inteligencji zarówno intelektualnej,jak i emocjonalnej,i ich nam ogłosi,byśmy wiedzieli an kogo autentycznie warto głosować,zamiast ślepo wierzyć bezwartościowym sloganom ludzi przez których może nie tylko nic się nie zmienić na lepsze,lecz wręcz pogorszyć.To rozum powinien kierować organizmem,a nie kolejny,bolesny garb na plecach organizmu.Taki rozum od razu będzie wiedział kogo z gminie wyrzucić,bo nie dość że jest to ktoś niepłodny,to jeszcze szkodliwy,i osobiście radziłbym zacząć od opieki społecznej.Gdyby opieki społeczne nie wiedziała że ludzie strasznie się męczą,nie przyjeżdżałyby po to by namawiać ludzi do pójścia do domów opieki.Doskonale wiedzą że komuś jest ciężko,i celowo działają na szkodę zdrowia ludzi,nie pomagając im,by wymusić na nich zgodę do pójścia do domów opieki.Prokuratura powinna się tym zając,bo proszę mi wierzyć że takie celowe wykańczanie ludzi również łatwo może się skończyć czyimś samobójstwem,i kto wie ile razy już tak się nie stało.Jeżeli znowu nie chcecie sto tysięcy schodów do urzędu gminy kosztem waszych podatków,gdy jest tyle ważniejszych spraw do zrobienia,trzeba domagać się dowodu że na rozum oddaje się swoje głosy,a nie na d....Potrzebujemy tu ludzi którzy widzą rozwiązania tam,gdzie inni nawet nie popatrzą,a jeżeli nawet tacy rozwiązań nie widzą,to będą w stanie je stwarzać.

Witam

Gdyby w tym poście nie padło słowo ''Chróścina'' to trudno było by się domyślić że chodzi o Gminę Skoroszyce i potraktować ten post jako spam. Choć dużo jest miejscowości o nazwie Chróścina. Jest w nim bardzo mało konkretów a w zasadzie ich brak. W tej chwili jest już po wyborach. Przyznam się szczerze że nie znam dokładnych wyników wyborów w tej gminie lecz chciałbym zapytać Arturystę czy te wyniki wyborów go zadawalają ??, czy może nie zadawalają.

Pozdrawiam

Ireneusz Kowalski

Sorry,ale kompletnie nie wiem co złego napisałem. 

Dobrze napisałeś.  Trzeba tutaj mieszkać, żeby to czuć... Wspomnienia to tylko wspomnienia, a życie to życie... Ja poszedłbym dalej: tutaj porobiły się takie jakieś rodzinno-koleżeńskie więzy gminne. Schody - te ostatnie drogie były , oj drogie. Jakby poszukać to i pół starej chałupy się kupiłoby za taką kwotę (jakoś ponad 80 tys kosztowały). A kto je wykonywał? Jakieś takie gminno brzmiące nazwisko właściciela czy szefa  firmy. No przetarg na tę robote chyba był wówczas (?)  i tak się to jakoś (tanio???) rozstrzygnęło...

Ale to nie jest jedyna grodkowska perełka budowlano-inwestycyjna naszej gminy. Drugi Miszcz niedawno (ok. pół roku temu) skończył nieco ponad miesięczny remont świetlicy w Chróścinie za chyba ponad 100 tys PLN.    Też przetarg chyba był na to...    A my w tym bezrobociu ciężko mamy ze znalezieniem fuchy za chociaż 10 tys PLN.  Bo my nie przetargowi...  Ale te pieniądze przetargowe to jakby nie patrzeć też nasze pieniądze...

A wiem skądindąd jak to z kandydatami na radnych ostatnio w Starym Grodkowie było. Do wyboru było w zasadzie dwóch według klucza "Tak czy owak zawsze Nowak". I to jest znamienne...  Czyli jakby nie patrzeć " w ślepo Panowie i Panie - w ślepo można było"

A wyniki wyborów całej samorządowej Polski "wiszą" cały czas na stronie PKW. Wystarczy otworzyć i zajrzeć...

Tak nawiasem. Jest taki zwyczaj/zasada w internecie (na forach też), której nazwy celowo nie chcę tutaj używać. Po znakach interpunkcyjnych (kropka, przecinek itp) robi się spację. Lepiej się wtedy czyta i tekst jest bardziej przejrzysty. To taka moja drobna prośba "na zaś"... Pozdrawiam.

Witam

Odpowiadam Arturyście. Nic złego nie napisałeś !!. Jak dla mnie to za mało konkretów i nie ujawniłeś jakiej opcji politycznej sympatyzujesz i jak do tej pory nie ustosunkowałeś się do wyników wyborów w Gminie Skoroszyce. Pardon. Poruszyłes konkret a mianowicie brak zatoczki i wiaty w Chróścinie dla autobusów jadących w kierunku Grodkowa. Ta sprawa jest w gestii zarządcy drogi wojewódzkiej nr 401. Lokalna WŁADZA może jedynie pisać petycje z wiadomym skutkiem. Należy tutaj  zadać pytanie czy w tej sprawie cokolwiek czyniła, czyni lub będzie czyniła. Odpowiadam Anthony'emu. Do czasu wyborów reprezentantem Starego Grodkowa w Radzie Gminy Skoroszyce był Ryszard Czajkowski. Po wyborach jest Ryszard Kaczmarczyk który już kiedyś reprezentował Stary Grodków w Radzie Gminy Skoroszyce. Tego tematu nie rozwijam i czekam na przebieg wydarzeń. Mamy demokrację i każdy może wystartować w wyborach i tym samym " zmienić klucze ". Życzę powodzenia.

Pozdrawiam

Ireneusz Kowalski

Mieszkańcy tak się garnęli do kandydowania w wyborach jak tutaj na forum garną się do pisania postów...   Wiem coś o tym ale o tym może kiedyś potem.

I właśnie dlatego wybór między kandydatami był taki a nie inny... Tych Panów, których wymieniłeś jako mieszkańcy naszej gminy już dobrze znamy nie od dzisiaj. Wiemy doskonale czego po Nich można się spodziewać.  Wiele sobie nie obiecuj, ale obym się mylił...  Czekało się na "nową siłę" w Radzie Gminy , która teraz w przededniu "ciągle wirtualnej obwodnicy" jest potrzebna jak nigdy dotychczas. Nie piszę tego złośliwie ale Ci Panowie moim zdaniem nie są na tyle "przebojowi" aby temu sprostać. Obym się mylił i oby obwodnica mimo wszystko stała się faktem... Bo to chyba dla wsi jest najważniejsza sprawa "na wczoraj". Obiecuję ze swej strony, że wtedy na jej otwarciu zamelduję się na 100% i przyznam się jako "Niegodny Powątpiewający Niewierny Tomasz".   Pozdrawiam.

Pro-po mojego ustosunkowania,np. do wyborów,przez mękę z moją sklerotyczną babcią nieraz miałem pętle na szyi(ale by to zrobić,wpierw trzeba być zdolnym do zabójstwa-jak nie jest się zdolnym,to nie jest się w stanie nawet popełnić samobójstwa,ale za innych biedaków tej gminy nie mogę się wypowiedzieć),a panie z pomocy społecznej gminy Skoroszyce miały tylko mi do powiedzenia bym poszedł do domu opieki.Te panie z pomocy społecznej gminy Skoroszyce nadal tam pracują,zamiast siedzieć za takie numery w kiciu,więc jak mogę być z czegokolwiek zadowolony?

Kochani,macie nas biedaków za zera,pasożytów,itp.,gdy tak naprawdę można nas porównać do psa zaprzęgniętego do pługa,czy konia przywiązanego do budy by na złodziei w nocy szczekał,i rozmaite kury podwórkowe gdaczą z radochy jak pies sobie nie radzi z oraniem,czy koń z złodziejami,i jest bardzo człowiekowi z tym"mile".Każdy ma swoje miejsce w społeczności,i takie urzędy jak gminne ośrodki pomocy społecznej powinny pomagać takim ludziom w odnalezieniu swoich miejsc(bo np.mamy i taty tylko nam życie zniszczyli),a nie nas dosłownie wykańczać.Oraj psem pole,a koniem pilnuj posesji,albo zmądrzej,gmina Skoroszyce.

Ci, o których myślałeś - tutaj masz rację , że mają nas w d.... . Mieszkańcy też to odczuwają, bo nawet chyba tego forum nie specjalnie potrzebują. Bo milczą, o ile cokolwiek tutaj czytają. Zakłamanie to czyni. Trochę zazdrość międzysąsiedzka. Takie czasy nam nastały. Niby jakaś tam wolność jest ale samo życie wredne jest i bezwzględne. Pozdrowienia.

 Anthony,ja mieszkałem 12 lat w USA.Kur....cze,czemu tam ludzie nie byli tacy bezinteresownie złośliwi,zawistni,wredni,itd,itd,itd,jak tu?!Co do tych kur,tarzających się w satysfakcji z czyjejś bezradności,niczym prosiak we własnym łajnie,jak najbardziej chodziło mi właśnie o sąsiadów,choćby tych omalże na przeciwko ode mnie.Matko,co im złego biedny człowiek zrobił!Dzięki za wsparcie,i wiem że są w Starym Grodkowie również dobrzy ludzie,i pozostaję przy swoim że ci źli zawsze mogą się zmienić na lepsze.

No i tutaj ludzie widzą cudze pod lasem a swego pod nosem nie dostrzegają...   Potrzebują sensacji, żeby było o czym plotkować... pod sklepem, na chodniku albo miłe panie przy kawce...         Pozdrawiam.

Witam

Odpowiadam Anthony'emu na post z 11.01.2011. Sprawa obwodnicy jest złożona i bardzo skomplikowana. Jej powstanie nie zależy od tego czy ten albo tamten jest ''przebojowy''. Ale puszczm wodze fantazji i wirtualna obwodnica Starego Grodkowa powstaje ...?. Mam więc taki pomysł aby ją "ochrzcić'' imieniem tego ''przebojowego", to wtedy na przecięcie wstęgi też na 100 % przyjadę.

Pozdrawiam

Ireneusz Kowalski

Panie Irku!

Wiem dobrze, że inwestycja w postaci obwodnicy to sprawa niełatwa i bardzo złożona. Niemodlin, ba nawet Nysa ma spore problemy tego typu mając mieszkańców będących senatorem czy marszałkiem sejmiku wojewódzkiego...  Tylko, że ich droga jest krajowa. a my tutaj mamy bodajże 401 tylko wojewódzką. Jest to plus dla nas. Bo do Opola bliżej i łatwiej. Ale najważniejszym faktem popierającym moją rację wymogu "przebojowca" jest to, że radni ostatnich kadencji przespali/zaniedbali/nie dopilnowali/coś w tym stylu  uchwalania Planu Perspektywicznego Zagospodarowania Gminy. To jest wymóg podstawowy każdej inwestycji, a drogowej to już w szczególności. To jest istne abecadło inwestycyjne. A przez te dwie , może nawet trzy ostatnie kadencje ci panowie, o których Pan pisał byli chyba na zmiany radnymi gminnymi (o ile mnie pamięć nie myli).  Po prostu to zostało zawalone "do szpiku kości". Nie wierzę, że pozostałym 14-tu radnym gminnym ta obwodnica by "nie leżała" bo i czemu? . Środki finansowe, dokumentacja itp to rzeczy wtórne, bo sprawa leży tam , gdzie ją zawalono. Czytałem o tym kilka dni temu na www.bip.skoroszyce/akty prawne/protokoły z sesji rady gminy (któryś z ostatniej seryjnej wrzutki dokonanej już chyba w tym roku !!! tj.  po około jednej ciąży opóźnienia-zwłoki). Jest to tam jaskrawie wyartykułowane. I to boli...  Gdybym się mylił w tym temacie com napisał - to z góry przepraszam tego kogo by tutaj coś dotknęło. Tak ten stan rzeczy odbieram.  Pozdrawiam.

Anthony,i jacy wszyscy nie są strasznymi katolikami(co niedzielę po komunię)!Och,natłuczcie mnie za tą"Chamerykę"!Ale dzięki niej widzę że ludzie choć tu chodzą do Kościoła Chrystusa po katolicką Komunię,to zamiast naśladować tego Chrystusa,nadal naśladują pogańskiego Świadowida,też mają wiele gęb na każdy kierunek świata(dla każdego sąsiada),które też wszystko wszędzie widzą gdzie komu pies zdechł za jakim lasem!Jest mi tu już od lat,powiedzmy że,niewygodnie z powodu tego załgania,i nie tylko,ale źle nikomu nie życzę,i mam nadzieję że Pan Admin rozważy te moje propozycje.Ok,zachodnich,a nie wschodnich.Przepraszam.Można już po ludzku,czy wiocha zabita dechami?

Panie Irku!

Tak konkretnie odnośnie ostatniego mojego postu w tym temacie:    www.bip.skoroszyce.pl  (pobierane  protokołów PDF-em)     Protokół XL-10 z sesji 30.06.2010r    Pkt4 tego protokołu  (na samiutkim końcu Ad.4):  Pytanie Radnego Czajkowskiego do Wójta Skoroszyc: Dlaczego obwodnica Starego Grodkowa w ciągu drogi wojewódzkiej Nr 401 nie istnieje?  Odpowiedź Wójta : (niedowierzanie)  Niemożliwe , przecież zawsze mieliśmy ją w swoich planach...       

W tym sensie jest to zaprotokółowane. Dla mnie jest to istne "Przebudzenie Władz Gminnych"...

Nie umiem tego wydarzenia na sesji nazwać bo brakuje mi słów...   Ale o uchwałach dietowych, uposażeniowych - zawsze na czas się pamiętało... i chyba będzie się zawsze pamiętać...  Pisałem o "przebojowym" radnym - bo takich znam (niekoniecznie gminnych i niekoniecznie tutaj). Ale to jest łańcuszek swego rodzaju: przez powiatowego radnego, wojewódzkiego, przez posłów brnie się do urzędów wojewódzkich i ministerialnych. Jest się wyrzucanym drzwiami to się wchodzi znowu oknem...  Ale to jest właśnie owa moja "przebojowość" , której obecnie nie dostrzegam... Trzeba zahaczać się o jakiś Klub Radnych  czy o jakiś Klub Parlamentarny (adresy, kontakty są dostępne i nie są problemem). Tam naprawdę są ludzie przystępni (ba nawet zdarzają się chętni do współpracy). Choćby V-ce Minister Infrastruktury z Opola (z koalicyjnego PO)... Tylko trzeba chcieć... a nie budzić się z ręką w ... nocniku i czekać, czekać, czekać...  Jak się podejmuje pracy społecznej - to trzeba pracować społecznie.   Pozdrawiam.

Witam

Szanowny Anthony

Zgadzam się całkowicie z Twoim postem z dnia 13.01.2011. W pewnym momencie coś zostało zepsute " do szpiku kości " w Gminie Skoroszyce. Jak pamiętam ( gdy jeszcze mieszkałem w Starym Grodkowie ) to od początku lat siedemdziesiątych obwodnica Starego Grodkowa była zaplanowana po jego wschodniej  stronie. I tak było przez wiele lat. Nikt tego nie zmieniał, bo po co, skoro to było bardzo dobre rozwiązanie. Aż w pewnym momencie jakaś "mądra głowa" ( szczerze nie wiem kto ) umieściła ją w planie po zachodniej stronie Starego Grodkowa mając zapewne jakieś bardzo ważne powody, argumenty, ( interes ? ). Ówczesna Rada Gminy zapewne skutecznie przekonana do tych argumentów "klupnęła" takie zmiany. Chciałbym naprawdę wiedzieć jaka to osoba wymyśliła te zmiany,  jakie miała argumenty i jaki ( imienny ) był skład ówczesnej Rady Gminy Skoroszyce oraz kiedy to nastąpiło. Następstwem tego fatalnego pomysłu było skuteczne zaskarżenie tej zachodniej lokalizacji tak że w pewnym bardzo zasadniczym czasie Stary Grodków nie miał w planie żadnej obwodnicy. I dzisiaj mamy z tego niezły "bigos". Może ktoś pomoże mi odpowiedzieć na moje pytania ??.

Pozdrawiam

Panie Irku! Pewności w tej sprawie nie mam, bo nie "pilnowałem" specjalnie Planu Perspektywicznego Gminy Skoroszyce (zwłaszcza w zakresie tych małch wsi jak St. Grodków) ale postaram się pomóc w miarę swoich możliwości. Jakieś tam możliwości mam raczej z takiego tytułu , że sprawy tego typu zawsze mnie ciekawiły bardziej niż inne moje hobby.

Na moje wyczucie, to "ktoś" bardzo chciałby Cię "z legsza" wprowadzić w maliny. Sugeruje Ci się szukanie prawdy w tej materii "pod lasem" (lata 70-te czy 80-te). Moim zdaniem bardziej sensowne byłoby szukanie zmian PPZG Skoroszyce "pod nosem" tj. w okresie max. 2 ostatnich kadencji RG Skoroszyce (tej oczywiście nie liczę). Moim zdaniem "klucz sprawy" leży w początku zakończonej kadencji Czajkowskiego, bądź pod koniec tej wcześniejszej (przed Czajkowskim) to znaczy bodajże Kaczmarczyka. Konkretnie chodzi mi o okres, kiedy stworzono w UG Skoroszyce całkiem nowe stanowisko Inspektora bądź Naczelmika Wydziału bądź Referatu Rozwoju Gospodarczego i czegoś tam jeszcze (bodajże Promocji).  Wyglądało to jakby "wielcy" tej gminy zagospodarowali byłego Burmistrza (chyba 1996-2000 z SLD) Nysy i pozwolili mu "zabłysnąć" zawodowo. Ta "kariera" trwała około rok-dwa. Prasa lokalna (Nowiny Nyskie, może i NTO) wtedy pisała wcześniej, że ma ten gość problemy z podjęciem jakiejkolwiek pracy. Pisano też o jego jakichś tam sprawach w sądach. Efektem działań tego pana miał być bum gospodarczo-przemysłowy , rozwój gminy i inne "cuda na kiju". Przy Centrozłomie miała powstać fabryka biodiesla, na lotnisku sam nie wiem co ale też jakiś hit. Tu i ówdzie też się miało wiele dziać. Były zebrania dla skoroszyckich przedsiębiorców...  I skończyło się na...  sprzedaniu ok. 16 ha placu po "Centrozłomie" holdingowi PKM Duda, czego efekty widać naocznie w postaci "baterii" kilku zbiorników na zboże (i to by było chyba na tyle z tego  bum-u...),  a z ostatnich prasowych news-ów artykuł "Gdzie się podziało 70 TIR-ów rzepaku" (przechowywanych tam przez pewną firmę skupową z Nysy).  Mówiło się wtedy pamiętam o starogrodkowskiej obwodnicy jako realnym zadaniu (przy okazji inwestycji fabryki biodiesla z rzepaku). Czy ona była jeszcze wschodnia czy już zachodnia (obwodnica) - nie wiem, bo mi wystarczyło to, że to miała być obwodnica (jak to pięknie brzmi)... A wtedy wszystko tak szybko się działo, że mógł się trafić i taki "rykoszet" w Planie Perspektywicznym.

Ale jak znam życie to przy okazji tych "potężnych ruchów planów inwestycyjnych" mógł się stworzyć "młyn" i obwodnica mogła sobie popłynąć... Panowie Czajkowski ewentualnie Kaczmarczyk "dla sprawy" mogliby pogłówkować nad wydarzeniami samorządowymi z tego okresu. Bo ja odnosiłem wrażenie , że wtedy cały Urząd Gminy, może i znacząca część Rady Gminy wierzyła w możliwości tego pana wręcz bezgranicznie. I chyba na wierze się skończyło... a co dalej zobaczymy. W każdym bądź razie warto moim zdaniem tym okresem zająć się poważniej, bo motywy do tego chyba są...       Pozdrawiam.

Po przeczytaniu na bip.skoroszyce.pl Protokołu z Sesji Rady Gminy Skoroszyce Nr II-10 z 14.12.2010 r , którego wcześniej "nie ruszałem" nabrałem przekonania, że w wyniku  wręcz modelowej współpracy nowego radnego ze Starego Grodkowa Pana Kaczmarczyka z wójtem (obserwowałem już takową w przeszłości) istnienie obwodnicy nie jest zagrożone. W odpowiedzi na interpelację radnego Kaczmarczyka padły bardzo mocno optymistyczne słowa wójta na temat nowego planu zagospodarowania gminy , którego część ze Starym Grodkowem (obwodnicą) ma być gotowy na maj 2011r.  Ten termin (przy założeniu, że prace projektowe trwają) pozwala dzięki zimie na bezproblemowe wkomponowanie w niweletę obwodnicy. Ale, żeby nie było tak różowo to moje pytania: Trzeba było aż blokad , transparentów, protestów i nerwów? Czyżby góra urodziła mysz? Kto winien całemu temu zamieszaniu? Warto byłoby znać odpowiedzi na te pytania. Chyba, że wyjdzie znów - czyli jak zwykle, że to tylko radosna twórczość... samorządowców.    Pozdrawiam.

Witam

Szanowny Anthony

Przepraszam za parę dni nieobecności na forum. Bardzo dziękuję Ci za Twój post z dnia 17.01.2011 . Poruszyłeś w nim bardzo wiele interesujących wątków którym należało by się przyjrzeć  i spróbować dotrzeć do prawdy. Zgadzam się z nim w całości. W chwili obecnej cierpię na brak czasu ale jak u mnie się poprawi z czasem to postaram się coś więcej dowiedzieć w kilku wątkach. Życzliwi zasugerowali mi abym zapoznał się z mapą ewidencji gruntów i budynków tej części Starego Grodkowa po której miałaby przegiegać obwodnica ( wariant zachodni ) i zorientować się któremu rolnikowi narobiłaby spustoszeń w polu (!?). Jak tylko czas pozwoli to poprzyglądam się stronie bip.skoroszyce.pl .

Pozdrawiam

A jak tam i kiedy wybory Sołtysa i Rady Sołeckiej St. Grodkowa?  Już po wyborach, czy jeszcze przed? Wiem, że wczoraj były w Sidzinie (jest Pani Sołtys), dzisiaj w Skoroszycach (jest nowy tzn ten sam stary sołtys), jutro chyba w Czarnolesiu...   A Stary Grodków to już po czy jeszcze przed wyborami ??? Zapraszam mieszkańców do dyskusji bo moje pytanie jest nadzwyczaj proooooste.  Pozdrawiam.

PS.  Na jednym z tych wspomnianych wyżej zebrań otrzymałem odpowiedź od Wójta ("w spódnicy"), że na maj 2011r obwodnica St. Grodkowa w Planie Perspektywicznym Zagospodarowania Gminy Skoroszyce zaistnieje na pewno. Jak będzie przebicie i pieniądze u inwestora (Zarząd Dróg Wojewódzkich w Opolu) to nic nie stanie na przeszkodzie żeby minąć wieś TIR-ami. A biegnąć ona (obwodnica) ma tą jednak stroną "od lotniska". To chyba nie takie ważne , którą stroną...  ważne aby bokiem.  I żeby nie było tak jak w wielkiej polityce.  Jak władza mówi, że da - to władza mówi... ale niekoniecznie da.