Der Familie Kowalski in Opole und allen Alt- Grottkauern wünschen  frohe Ostern 2013 Dorothea u. Paul Eckert.

Witam

Zmiany na stronie www z Starego Grodkowa z dnia 12.02.2013r dotyczą :

- w bloku książka o parafii zamieszczono skan innej książki,

- w bloku przebudowa drogi zamieszczono informację o dokończeniu przebudowy drogi 401  przez Stary Grodków,

- w bloku przebudowa drogi zamieszczono informację o przebudowie drogi gminnej we wsi w kierunku stacji kolejowej i zamieszczono 4 zdjęcia,

Pozdrawiam

Ireneusz Kowalski, Opole 2013.02.12

Projekt „Aktywnie w przyszłość” skierowany jest do 60 osób (30 kobiet i 30 mężczyzn), w wieku 18-65 lat, które spełnią następujące warunki w okresie rekrutacji:
• są osobami bezrobotnymi,
• posiadają co najwyżej wykształcenie zasadnicze zawodowe,
• mieszkają (w rozumieniu KC) na terenach wybranych powiatów województwa opolskiego: brzeskiego, nyskiego lub prudnickiego.

W ramach projektu oferują następujące formy wsparcia:
• blok aktywizacji zawodowej,
• blok szkoleniowy,
• 6-miesięczny płatny staż zawodowy,
• 12-miesięczne zatrudnienie subsydiowane.

Rekrutacja i nabór zgłoszeń do projektu trwa do 15.02.2013 r. w Biurze Projektu w Nysie oraz w punktach informacyjno – rekrutacyjnych: Prudnik, Plac Farny 5/6 i Brzeg, ul. Staromiejska 6/1.

Więcej informacji na stronie projektu: aktywniewprzyszlosc.b4ngo.pl

Owszem,po tych jazdach Admina po mojej osobie już niemały obciach tu cokolwiek jeszcze pisać,ale co trzeba,to trzeba jeszcze napisać.A więc,ostatnio udowodniłem że wszelkie wymogi pań z GOWSu w celu uzyskania dodatku sepjalnego docelowego jest jednym,wielkim picem na wodę.Te panie mogą same sobie pobrać faksem z ZUSu co chcą,bez denerwowania tym osób ubiegających się.Skłoniło mnie to do sprawdzenia na własną rękę w ZUSie ile razy już tak sobie pobrały cholera wie ile tych dodatków docelowych na mnie.I co się okazało?Proszę Państwa,okazało się że ZUS nawet nie prowadzi takich rejestrów ile razy SAM CZŁOWIEK był po jakiś tam im kwitek dla picu,a co dopiero ile razy one!

Jak na moją opinię,i z tego co wiem,to mogą charatać ile tylko chcą takich zasiłków nawet na kogoś zarabiającego na czarno 5000zł. miesięcznie,bo wg. prawa ta osoba jest bezrobotna.Poza tym,ja nie wiem czy tylko mnie tak"dopieszczono",czy wszyscy w tym roku dostali po pół tony najtańszego,najgorszego syfu z całego regionu,zamiast węgla,ale mi owy syf już się skończył,a nie ma przecież jeszcze nawet lutego!

Mein Freund Mietek aus Waldenburg mit seinem Akkordeonvortrag!

Mój przyjaciel z Mietkiem Waldenburg z jego wykładu akordeon!

http://vimeo.com/56546107

Nom,ja tam nie wiem po co tu jeszcze tam coś tam,gdy nie ma tej obwodnicy z winy samych mieszkańców.

Z całym szacunkiem,ale siedzenie pod pierzyną całą zimę w swetrach i w kurtce bo ktoś nie spełnił swojego obowiązku poinformowania człowieka o obowiązujących ustawach nie jest niczym miłym...

Taka osoba nigdy nie miała się znaleźć na tym stanowisku!

 Alt-Grottkau  hat für mich immer noch ein grosses Heimatgefühl . Die 30iger Jahrgänge sind da wohl die letzten.

Witam

Muszę stwiedzić że Arturysta uwierzył w Koniec Świata ( 21.12.2012r ) i tego dnia po długiej przerwie zalogował się na tym forum no ..... i nie odpuścił byłej kierowniczce GOPSU w Skoroszycach nawet w tm dniu !!!!!!  Ja tylko chciałbym ponowić apel do Arturysty o wstrzemięźliwość w tym temacie. Pomimo to życzę wszystkiego najlepszego w Nowym 2013 roku.

Pozdrawiam

Fohe Weihnachten an alle von Dorothea u. Paul ! 

A ja się cieszę że załatwiłem tu,ile załatwiłem!

Skończyło się z tą chorą masturbacją na tle tych schodów do gminy(bo ile tych schodów już było,by móc to inaczej nazwać?!).

Wywaliło się choroba wie jak zwyrodniałą osobę z kluczowego stanowiska(seksuolog miałby tu sporo pole do popisu swoją wiedzą na co znakomitym fundamentem jest taka miłość do pieska,przy takiej morderczej nienawiści do ludzi,a nawet psycholog).

Wyzwoliło się osobę od bezpośredniego mobbingu.Mimo tego,zastanawiam się ile ta pani tam wytrzyma,zanim sama nie zostanie doprowadzona do fabryki wariatów,gdzie inni psychopaci dokańczają dzieło pierwszych,po czym się wychodzi całkowitym wariatem do kompletnego kwadratu,już nawet nie wiedząc kim samym się jest,a co dopiero z innymi nie wiedzącymi kim/czym teraz jesteś.Ale to nie moja troska.Nie ja kieruję jakimś OPSem,ani nie mam męża i pewnie jeszcze dorosłego syna,by mogli za mnie pójść z baseballami na scyzoryki tej bandy.

Nie wiem kto temu jest w stanie zaprzeczyć że ja zrobiłem więcej dla tej gminy,niż wszyscy ci radni razem wzięci!Radni zresztą?Raczej to są BEZRADNI!Oczywiście bym tego nie dokonał bez tej strony,założonej przez Pana Ireneusza,i tak finansowana że wtyczka"Ghostely"nie blokuje nawet Google Analitics.

Więc się nie gniewam mimo ostatnich zgrzytni między nami gdzie kot ma głowę,a gdzie ogon.Ale poza tym,jak kto żyje jest jego WŁASNYM interesem.Ile ta histeryczna"wiocha"będzie trwała gdzie i kiedy za jakim lasem ksiądz bąka puścił?Jak każdy sam mieszka/żyje,powinien mieć dosyć zajęcia ze samym swoim bytem.Jak kto żyje nawet nie obchodzi GOPS.Nie jest fajnie być jeszcze wytykanym,nawet gdzie na internet się chodzi.

Więc jest jak jest.Nie mam za co czuć się dumny,bo kultura każe tu raczej czuć wstyd za innych.

Wesołych Świąt!

Witam

Jeśli czas pozwoli to postaram się odwiedzić kilka instytucji i coś dowiedzieć ta ten temat. Jak coś konkretnego się dowiem to napiszę na tej stronie

Pozdrawiam

Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku 2013 życzy Heinz Eckert
PS: nadal jestem lubiący obchodów 800-lat w Starym Grodkow

Ein frohes Weihnachtsfest und ein gesundes Neues Jahr 2013 wünscht Ihnen Heinz Eckert
P.S.: Ich denke immer noch gern an die 800-Jahrfeier in Alt-Grottkau

Czyżby "nasza skoroszycka szansa na następny Skarbimierz" miała oddalić się gdzieś bardzo, bardzo daleko?  Ostatni tydzień przyniósł nam medialne wieści, że nasze opolskie obwodnice (nyska, niemodlińska i kędzierzyńsko-kozielska) "wypadają z najbliższego kalendarza inwestycyjnego" pomimo tego, że ich dokumentacje już jakby co by nie rzec z lekka "gubią" terminy swoich ważności. Jako województwo ucierpieliśmy na tym chyba najbardziej w całym kraju. Fakt, że mamy "swojego opolskiego v-ce ministra infrastruktury widać nie miał w "tym cięciu" jakiegoś większego znaczenia...   

Z kolei nie za bardzo wiem na jakim etapie jest ta nasza też obiecana tu i tam "obwodniczka"? Protestowaliśmy o nią swego czasu dość "głośno i medialnie". Czyżby to wszystko miało pójść w niwecz? Może dzieje się tak dlatego, że tamte to chyba wyłącznie "obskakują" drogi krajowe a nasza akurat wojewódzką? Fakt faktem , że o naszej jakoś w tym medialnym "obwodnicowo" tygodniu nawet chyba nikt nic nie wspomniał. Gdyby "ktoś" orientował się jak te nasze "starogrodkowskie obwodnicowe sprawy" mają się na dzień dzisiejszy i o tym tutaj napisał byłbym bardzo wdzięczny. A jak nikt o tym nic nie napisze - to będzie trzeba mi chyba pogodzić się z tym naszym "prowincjonalnym losem"...

Pozdrawiam.

 Dorothea u.Paul Eckert wünschen der Familie Kowalski in Opole frohe Weihnachten 2012  u.ein gutes Jahr 2013 u. dies wünschen wir auch allen Alt-Grottkauern , Klein- Neudorfern usw..-Auch 1000 Dank  der Familie Kowalski für das was sie für die Heimatgefühle der Alt - Grottkauer usw. getan hat.

Panowie,znam osobę w bardzo ciężkim stanie depresyjnym po byciu opiekunką starszej osoby.Ma już parę prób samobójstwa za sobą.

...Muszę co muszę,żeby inaczej radzić sobie z bólem...

Panie Ireneuszu,z tego co wiem,to Pan utworzył JEDYNĄ alternatywę do tej pralni mózgów samych Skoroszyc,że wszystko jest piękne,i super!I nie muszę nawet wspominać,że Pan wreszcie dał choćby mi głos!Innym również,ale jakoś nie chce im się z tego korzystać.

Ten pic Skoroszyc od razu zhacza o pytanie Pana,Panie Anthony,co ja na to.A więc,jeżeli seryjni mordercy trafiają do kicia,pomimo że o wiele łatwiej można ich zrozumieć(jako dzieci,nie mieli nawet jak się schować przed dehumanizowaniem ich przez kopniętych rodziców),to czemu nic się nie robi z politykami,którzy wyrządzają znacznie gorsze szkody nawet całemu narodowi,i których motywy o wiele,wiele trudnie wylegitymować?!

Co do sprawy nowej kierowniczki GOPSu,Panie Anthony,ja wcale się niczym nie chwalę,bo każdy kto ją widział,chyba też poczuł się dotknięty.Gdyby faktycznie nie oddano ją do tresury,plus nie byłoby dla niej tego osobnego gabinetu,to z całą pewnością któraś z pracowniczek ustąpiłaby jej swoje miejsce,żeby nie nowa kierowniczka była przyciśnięta biurkiem do okna,gdy pracowniczki siedzą za swoimi biurkami roz...w...one jak"łaciate".To nie jest żaden pic bez dowodów,bo KAŻDY to sam/sama widział,kto tam wszedł,i aż szokuje mnie fakt,że wójtowa pozwoliła tym"miłym"paniom na takie upokarzania kogoś,komu ta moda,normalność,ma gwarantować status pełnowartościowego człowieka(my to już inna kategoria"ludzi",jak wiadomo).

...ktoś musiał coś powiedzieć.Mój pech że zawsze takie sprawy padają na mnie.

Jest to treść na temat tego wątku,jak na moje przewidywanie.

"Do ratusza ciągnie dusza!!!" - mówi stare przysłowie. Z kolei drugi człon tego starego przysłowia świadomie tutaj pomijam. On całkiem nie pasuje do tej naszej "patowej" sytuacji. Bo po prostu ta "nasza sytuacja" nie ma akurat nic wspólnego z... kościołem.

Na skoroszyckim stadionie gmina (a tak dokładniej lub jakby nawet 'dosadniej' to chyba może i bardziej UE) zafunowały nam jako swoim mieszkańcom swego rodzaju "gratisik" w postaci kilku stanowisk komputerowych z podłączeniem do neta.  Z tego co się orientuję to specjalnego tłoku od kilku już lat wcale tam nie ma (z zasady jest tam ewentualnie czasami jakaś młodzież lub jakieś dzieci).  Miałem nawet kiedyś (i to może nie tak całkiem dawno) przyjemność być tam w tym właśnie pomieszczeniu. I to raczej nie raz. Dziwię się zatem, że nie korzystasz tam "ot tak sobie" z tych naszych gminnych stanowisk. Czyżby nikt z "gminnego urzędu" nie zaproponował Ci darmowego takiego korzystania tam z tego obiektu i urządzeń? Byłoby to dla mnie co conajmniej dziwne - szczególnie w sytuacji, o której tutaj na forum nam piszesz. Bo wydaje mi się jednak, że powinien był już dawno znaleźć się "ktoś odpowiedni z gminy", kto mógłby w jakiś sposób jakoś Ci to zaproponować...

Skoro zatem mimo wszystko w jakiś sposób "dojrzano Cię" w grodkowskim ratuszu czy może nawet i "gdzieś na łączach" - czyli coś jakby "pod lasem" to dlaczego nie zaproponowano Ci czegokolwiek jakby "pod nosem"? Chociaż wcale nie twierdzę, że tak "być musi" w istocie. Może "jakiś ktoś" może i "coś" Ci już proponował ale po prostu nie skorzystałeś z tej Jego co by nie rzec intratnej propozycji. Ty po prostu w swoich wcześniejszych postach nie piszesz nic o tym co tam właśnie mamy. Ba, jak dla mnie to wręcz wygląda to tak jakbyś praktycznie w ogóle nie wiedział o istnieniu tego co by nie rzec naszego "gminnego obiektu"...

Chyba, że ten akurat "grodkowski ratusz" to wyłącznie Twój świadomy, że tak powiem wybór. Bo jak dla mnie to to czy się pojedzie "na północ czy na południe", czy się "przejedzie trzy czy sześć kilometrów" to raczej moim zdaniem chyba nie powinno mieć dla Ciebie akurat jakiegoś większego znaczenia...

Natomiast "ewentualne inne względy urzędowe", które oczywiście mogą również istnieć i mieć na to swój wpływ - to ja już pomijam - bo po prostu ich nie znam. Czyli krótko mówiąc nie wiem co tam w tej Waszej przysłowiowej "trawie piszczy"... 

Pozdrawiam.

Witam

Arturysto. Miło mi jest usłyszeć takie słowa od Ciebie, choć uważam że nic takiego wielkiego nie sprawiłem czy zafundowałem. Ot załozyłem stronę stronkę www i oczywiście forum - bo jak mogło by jego zabraknąć.

Pozdrawiam

Witam

Arturysto. Ten temat napewno nie będzie mi przeszkadzał i bez problemu z pewnością pozostanie. Trochę będzie mi szkoda że coraz rzadziej będziesz odwiedzał ratusz w Grodkowie i zaglądał na to forum.

Pozdrawiam