Panie Anthony,super!Bo jak nie jest to serialem Klan,to z całą pewnością naszą cholernie gorzką"Sagą rodzinną" !

Nie będę się już kłucił że tylko ktoś z zewnątrz może tą patologię w ogóle CHCIEĆ udu...ić.

Masz rację Arturysto. Nie powinno tak się dziać. A jak jest to chyba wszyscy widzimy...

Można to o czym piszesz i "KLAN"-em też nazwać. Ja jestem jednak nieco delikatniejszy i określę toto jako "sagi rodzinne"...

Paradoksem jest to, że Gmina Skoroszyce w chwili obecnej (tak na 100%) jest największym pracodawcą na terenie Gminy Skoroszyce!!!  To jest chore. Co to za dziwoląg taki rozwój gospodarczy? Brrrrrrrr.

Dlaczego "utarł się taki zwyczaj", że radny gminny (już prawie z zasady) całkiem nie tak rzadko pozostawia po sobie "ślad" w postaci "kogoś z rodziny" na etacie jednostki samorządowej, w której sprawował (lub wręcz jeszcze sprawuje) swój mandat?  To mimo wszystko chyba zły zwyczaj. Szczególnie w chwili, gdy nasza regionalna rozgłośnia radiowa od rana donosi, że powiat nyski osiągnął stopę bezrobocia 19,5%...

Tak być nie powinno.

Ok,będę już tu się skarżył że nie znajdzie się żaden psycho-spec,który by nie potwierdził iż wykańczanie kogoś sklerotyczną babcią jeszcze prędzej może się skończyć samobójstwem,niż pójściem tej osoby do domu opieki.Nawet rybki akwariowe pragną wolności,o czym świadczy ich maniakalne ocieranie nosami po szybie!

Kto ma inne problemy z oddziałami tej gminy,niech śmiele pisze!Widać jaką ta witryna ma moc!

Pozdrawiam!

Panie Ireneuszu,ja widzę co jest w moim oku,a co w cudzym.Że jeszcze żyję po tym wszystkim jest istnym cudem,gdy inni po znacznie lżejszych stratach,i bez tylo-letnich gopsowych tortur,mają znacznie gorsze stany ICH WŁASNYCH posesji(a nie takiej z której nie wiesz kiedy wylecisz).Poza tym,tylko dzięki tym chwastom mi nie łażą po polu,do którego mają dostęp przez rozwalenie ogrodzenia,jak po własnym,a jeden przez te chwasty wręcz aż musi się zaspokoić samym wylewaniem swego szamba mi na pole!

Uleganie straszenia babom które w każdej chwili mogą trafić do kicia(sprawa już jest zanotowana...i podlega prawu KARNEMU!),oraz czepianie się inwalidy nie jest taktowne,i w ogóle... :P ...niczym sobie na to nie zasługuję...

...nie wiem czy faktycznie potrzebujemy tu dalszych odcinków jakiegoś istnego serialu Klan(rodzinnych ziomków w urzędzie gminnym).Bynajmniej ja na tym dobrze nie wyjdę :/.

Tak jest!

OK. Panie Irku. Od tej pory trzymamy się tematów i ewentualnie zakładamy nowe.

Pozdrawiam.

Też jestem za tym żeby w takich okolicznościach sobie wzajemnie pomagać. Może nawet bardziej potrzebnym jest to aby taką oferowaną pomoc przyjąć i nie myśleć nad tym: dlaczego? kto? i po co? -  chce komuś pomóc.  Takimi "akcjami" wieś się integruje. Warto chyba przemyśleć propozycję Admina i wybrać najlepszą z opcji. Takie "dogadanie się" jest o niebo lepsze niż przeróżne urzędowo-służbowe interwencje, które często prowadzą do nikąd. Wiem, że mamy święte prawo własności i jest to "rzecz swięta". Ale z drugiej strony dobry i życzliwy sąsiad to nawet coś więcej niż rodzina...

Pozdrawiam, popieram i przyłączam się do propozycji, którą "rzucił post wczesniej" Pan Ireneusz.

Witam

Odpowiadam na post  Anthony'ego.

W Starym Grodkowie bywam średnio raz na tydzień i mam aktualny podgląd. Natomiast w U.G. Skoroszyce bywam średnio 2 razy do roku i przyzmam się że nie zwróciłem uwagi na te ''perełki'' o których wspominasz. Teraz napewno na nie zwrócę uwagę. Masz rację że pojechałem po bandzie ale tak to jest że czasami ktoś widzi źdźbło w cudzym oku a nie widzi belki we własnym. Tą ''leżącą przyczynę" o której wspominam można bardzo szybko zmienić. Według mnie wystarczy kilka dni roboczych i oczywiście CHĘCI !!!!!. Bo sąsiedzi na pewno są życzliwi i z pewnością sprzętu użyczą.

Pozdrawiam

Tutaj w 100% zgadzam się z Adminem.

Mamy ponad sześć i pół tysiąca mieszkańców naszej gminy. Wielu z Nich jest młodych, zdolnych, wykształconych, rozwojowych, doświadczonych i zdrowo myślących. To jest populacja, w której należy ewentualnie szukać "kogoś na ten stołek".

Panie Ireneuszu!  Wydaje mi się, że chyba lekko pojechał Pan po bandzie (żeby nie mówić o jakiejś np aż przesadzie) z tą "przyczyną", która Staremu Grodkowowi przekreśla szanse w konkursie "PWO".

Tak się składa, że "gmach" skoroszyckiego Urzedu Gminy praktycznie sąsiaduje tylko przez droge z tym samym "typem architektonicznym" o jakim Pan pisze przedstawiając go jako ową "potencjalną przyczynę" ewentualnych starogrodkowskich porażek w konkursach "PWO"...

Otóż własnie koło tego jakby "bliźniaczego skoroszyckiego typu architektonicznego" codziennie przechodzą (lub ewentualnie ze swoich aut wychodzą) bez mała "kompletne kadry" urzędnicze naszego samorządu gminnego (ich droga do i z pracy)...        I wygląda na to, że ten tam stan rzeczy też tak samo tam po prostu ma tam być. Chociaż wydawać by się mogło, że akurat tam "coś się z tym powinno już dawno zrobić" - chociażby ze względu na owo "gminne sąsiedztwo"...  Zwłaszcza, że przynajmniej raz-dwa razy w miesiącu "oko na to pewnie puszczają" nasi radni gminni podążający do UG na swoje obrady komisyjno-sesyjne.                Ci Państwo (radni) wydawać by się mogło, że są jeszcze bardziej wyczuleni na takie sprawy mieszkaniowo-socjalne i ogólnie rzecz biorąc "humanitarne" mieszkańców swojej Gminy niż owi urzędnicy. Ale i tak praktycznie od około dziesięciu lat nic się "skutecznie" tam nie zrobiło w tej też "jakże niezręcznej" dla wsi Skoroszyce sprawie...

A Gmina Skoroszyce startuje od lat (i to nie rzadko z powodzeniem) w przeróżnych konkursach, turniejach i innych imprezach. Przyjmuje się w tym tam "naszym gmachu gminnym" sąsiadującym (niemalże face to face) przeróżnych dostojników. Bywało, że nawet i szczebla centralnego. Gmina zdobywa jakoś laury w różnych dziedzinach (nie wykluczając też pewnie tematów porządku, gospodarności czy może i nawet "socjalki").

Dlatego Panie Ireneuszu nie należy chyba się zakompleksiać z powodu "przyczyny leżącej po lewej stronie St. Grodkowa w kierunku wylotu na Nysę". bo Gmina ma jakby "lustrzane odbicie" tej naszej "przyczyny" i wygląda na to, ze przechodzi obok niej sobie ot tak i traktuje ją jakby to miał być taki sobie "normalny gminny standard"...

Pozdrawiam.

Witam

Odpowiadam na post Arturysty z dnia 18.10.2012r.

Arturysto ja też anonsuje pewien pomysł aby zgłosić wieś Stary Grodków do konkursu ''Piękna Wieś Opolska''. Z pewnością ten pomysł spodoba się wielu osobom lecz na pewno po chwili nasunie się refleksja:  po co ????. Bo przecież Stary Grodków nie ma żadnych szans na podium w tym konkursie ponieważ  przyczyna "leży" pod koniec miejscowości po lewej stronie w kierunku Nysy !!!!!! Arturysto na tym forum można zamieszczać fotki. Sam to już raz   robiłeś inicjując temat twórczość mieszkańców..... Kontynuuj swój temat/pomysł i zacznij od siebie.

Pozdrawiam

Forumowicze: Arturysta i Anthony

Nie widzę w Waszych postach spójności z tytułem tematu forum. Panuje totalny bałagan.

Proponuję założeniu nowych temmatów np. GOPS ( ulubiony i ciągle powracający temat Arturysty ) i np. SKATEPARK !!.

Pozdrawiam

Arturysto !!!

Nie wiem dlaczego ale sprowokowałeś mnie do zabrania głosu na forum. Mam w pewnych kwestiach odmienne zdanie od TWOJEGO i w żadnym przypadku nie zamierzam                   ''informować" innych byłych wójtów z innych regionów o sytuacji panującej w Gminie Skoroszyce a tym bardziej namawiać ICH do brania udziału w wyborach do władz Gminy Skoroszyce.

Pozdrawiam

Może więc inna propozycja...

Wszyscy pamiętamy reportarze o gminach o wiele gorzej położonych,od naszej,które mimo tego tak prosperowały,że właśnie aż reportaże o nich robiono.Nie wiem kiedy obecnemu wójtowi kończy się kadencja,ale jak najbardziej dobrze byłoby gdyby Pan Ireneusz do tego czasu poinformował któregoś z tamtych wybitnie kompetentnych wójtów o przykrej sytuacji naszej gminy,i o ile taki nie jest już wójtem u siebie,niech zlituje się nad nami,zgłosi się w odpowiedniej porze jako kanydat na naszego wójta,i zrobi solidny porządek z tym wszystkim.Trasa Wrocław-Nysa,a nie ma w gminie kasy na mieszkania komunalne!

Ja tym bardziej nie znam szczegółów tego wszystkiego.Ale gdyby oni sami sobie porobili skateparki,zamiast wjazdy do garażów,wszyscy mieszkańcy wsi zamieszkanych przez nich by się w głowy stukali!Myślę że w tym przypadku CAŁA GMINA się w głowę stuka!Bo ile przystanków mogło powstać za te pieniądze?!

Tu się dosłownie zaczyna budowę domu od komina :P.

Nigdy nie martw się i nie denerwuj,bo nie dość że w niczym to nie pomoże,to wręcz utrudni rozwiązanie problemu.-Arturysta

Polityka i aktorstwo to jedno i to samo.Aktorzy nie powinni rządzić,bo robią z krajów teatry,a z ludów swoich widzów,i to wszystko na ich koszt.-Arturysta
 

Żona z mężem w łóżku. Kiedy zaczynają się kochać rozlega się pukanie do drzwi. W tym momencie oboje wyskakują z łóżka i ona się chowa za zasłonę, a on do szafy. Po chwili wychylają się, patrzą na siebie ze zrozumieniem, a mąż mówi:
- Oboje mamy zszargane nerwy.

- Dlaczego samice kangurów regularnie się tłuką?
- ''Bo ta zdzira ma taką samą torebkę, jak ja!''

Kobieta słucha uważnie mężczyzny tylko wtedy, gdy ten rozmawia przez telefon z inną kobietą.

Babka do faceta:
- Podoba mi się w tobie to, że intuicyjnie potrafisz poznać się w lot na ludziach. Ale nie podoba mi się to, że nazywasz mnie wredną suk...
 

"Tzw. "normalność" jest tylko modą,jak każda inna moda,ciągle podlegająca zmianom,również jak każda inna moda.Karanie za nie stosowanie się do jakiejkolwiek mody jest zamachem na wolność człowieka.Czyny karne zaś są całkowicie osobną kwestią."-Arturysta

Panie z GOPSu śmiele mi mogą wytoczyć proces!Zobaczymy komu przyjdzie płacić za wszystko !