Staruszek, były jeniec w obozie koncentracyjnym wygrał w toto lotku wielką kasę. Oczywiście zjechało się mnóstwo ludzi, telewizja...
- Co Pan zrobi z taką masą pieniędzy?
- No... kupię dom synowi, samochód, wyśle wnuczków na wczasy, dam im na szkołe, pojadę na wakacje, no i postawie pomnik Hitlerowi.
- Ale jak to? Hitlerowi? Pan? Wiezień obozu koncentracyjnego...?
- No, może to morderca i był, ale numery dał dobre!

"Cierpienie jest świątynią,w której Bóg chce być z człowiekiem sam na sam."Julius Schieder

"Cierpienie jest złem największym tylko dla zwierząt."Henryk Elzenberg

"Cierpienie nie jest prawem natury,jest to czasem jej przywilej,bo w tajnikach dusz niektórych nadmiar boleści staje się kolebką geniuszu lub zbrodni."Władysław Stanisław Reymont

"Cierpienie przybliża się do uciekiniera tym bardziej,im szybciej on ucieka."Max Scheler

"Cierpienie jest aktualnym doświadczeniem jedności z własnym ciałem bez możliwości zapomnienia,ani na chwilę,tej ekstremalnej bliskości."Emmanuel Levinas

"Cierpienie jest dla duszy rzeczą najmilszą i najbardziej pożyteczną;im bowiem czystsze cierpienie tym czystsze zrozumienie."św.Jan od Krzyża

"Cierpienie jest próbą człowieczeństwa człowieka,próbą jego wewnętrznej prawdy;jego maski opadają,traci sens wszelka gra."Józef Tischner

"Cierpienie jest surowym,ale uczonym mistrzem dla tego,kto umie przyjąć od niego niezawodne lekcje"Michel Quoist

(Jestem teraz w dziale"Cierpienie"w swojej książce aforyzmów.Czy za bardzo temt temat wszystkich gnębi?Mogę przeskoczyć do innego działu,jeżeli tak.)

Czołga się spragniony murzyn po pustyni i nagle widzi akwarium ze złotą rybką.
Podbiega, pada na kolana, pije, wypił już jedną trzecią, gdy słyszy, jak rybka go prosi, by więcej nie pił, a ona spełni jego trzy życzenia...
- No to chce być: biały, mieć dużo wody i dużo pup!
Trzask! Rybka zamieniła go w sedes.

"Bywają w życiu chwile,których ból daje się zmierzyć dopiero po jego przeżyciu,i wówczas dziwi nas,iż zdołaliśmy go znieść."Maria Kalegis

"Cała nasza działalność zdąża do tego,aby uwolnić się od cierpienia i niepokoju."Epikur

"Cierpienie bardziej przywiązuje mężczyznę niż pospolita radość oddania."Stanisława Fleszarowa-Muskat

"Cierpienie daje prędką dojrzałość."Joseph Conrad

Z więzienia ucieka więzień, który siedział tam przez 15 lat. Włamuje się do domu, szuka pieniędzy i broni, ale tylko znajduje młodą parę w łóżku.
Rozkazuje facetowi wyjść z łóżka i przywiązuje go do krzesła. Podczas przywiązywania dziewczyny do łóżka, całuje ją w szyję, wstaje i idzie do łazienki. Kiedy tam siedzi, mąż mówi do żony:
- Słuchaj, ten facet to uciekinier z więzienia, spójrz na jego ubranie.
Pewnie spędził mnóstwo czasu w pierdlu i nie widział kobiety przez lata.
Widziałem, jak całował cię w szyję. Jeśli będzie chciał seksu, nie opieraj się, nie narzekaj, rób, co ci każe, po prostu spraw mu przyjemność. Ten facet musi być niebezpieczny, jeśli się zezłości, zabije nas. Bądź silna, kotku. Kocham cię.
Na to jego żona:
- Nie całował mnie w szyję, tylko szeptał mi do ucha. Powiedział, że jest gejem i że jesteś śliczny. Spytał, czy mamy jakąś wazelinę w łazience. Bądź silny, kochanie, kocham cię.

Zdyszany Jasiu wbiega do klasy.Pani pyta go:
- Co się stało dziecko?!
- Gonili mnie dwaj mężczyźni!
- I czy jesteś cały?
- Tak,ale zabrali mi wypracowanie z polskiego...

Po weselu w Kanie Galilejskiej biesiadnicy budzą się,przeciągają.Ból głowy nie do zniesienia!Jeden z nich odzywa się cicho:
-Może by posłać kogo do studni po wodę?
-Tylko błagam,nie Jezusa...

Jaka jest różnica między szczurem a emerytem?
Szczur pierwszy dobiegnie do śmietnika.

Więzienie w Teksasie.W celi siedzi dwóch Teksańczyków i Murzyn.Pyta się jeden Teksańczyk drugiego:
- Ile dostałeś i za co?
- Dostałem 2 lata za zamordowanie Murzyna.A ty?
- Ja dostałem 5 lat za zamordowanie całej rodziny czarnych.
Następnie pytają się Murzyna:
- A ty ile dostałeś i za co?
- Dostałem 20 lat za jazdę rowerem bez kasku.

Przychodzi facet do burdelu i pyta,co maja dzisiaj ciekawego w ofercie.No to oni coś tam,coś tam itd.,na co facet,ze on chce coś wyjątkowego,dla stałego klienta.No to oni,ze ok,jak on tak regularnie przychodzi,to oni maja dla niego specjalna ofertę dla najlepszych klientów:Śpiaca Królewna.Facet się podjarał,dostał klucz,poszedł na gore,wchodzi do pokoju,a tam przecudowna Śpiaca Królewna na łożu!No to koleś zaśliniony wskakuje na łóżko,i daje,raz,dwa,trzy,10 minut,i jedzie równo.W końcu po jakimś czasie przestraszony zauważa że Śpiacej Królewnie piana sie zaczyna wylewać z ust!No to sie przerazil i wybiega na korytarz,ale zanim cokolwiek zdążył powiedzieć,słyszy:
-"Józek wymieniłeś trupa?Bo ten już jest pełny."

"Ludzie bardzo wcześnie poznają sens swojego istnienia[...].Może dlatego też tak wcześnie się go wyrzekają."Paulo Coelho

"Nigdy nie dostrzegamy skarbów,które mamy tuż przed oczyma."Paulo Coelho

"Ból jest świętym aniołem-on to bardziej aniżeli wszystkie inne radości tego świata sprawił,iż wielu osiągnęło dojrzałość."Adalbert Stifter

"Cierpienie musi być rozważone,rozpatrzone inaczej się go nie odczuwa."Władysław Tatarkiewicz

Ok,zdrowo przesadziłem z tym,ale ojca Pio też do tej pory psychiatria oficjalnie uznaje za schizofrenika,pomimo stygmaty i wszelkich cudów.Możecie to sprawdzić na necie.

"Aby zapalić papierosa,nie warto iść po ogień do piekła."

cygańskie

Kochany Panie Anthony,bardzo Panu dziękuję za te pokrzepiające słowa!Ja też wiem jak jest z tym wszystkim,ile z tego w tym wieku i w 4 ścianach wiem,i wiem że też w sporej mierze jestem sam sobie wienien.Mogłem w Warszawie mieszkać u takiej jednej dziewczyny,którą poznałem jeszcze przez gazetę,ale się wycofałem bo byłbym wobec niej nieuczciwy,mówiąc na jej"kocham cię",że ja kocham ją.A najlepsze było moje zrezygnowanie z laski z figurą jak modelka żyjącej i pracującej w Szwecji,też bo byłbym nie uczciwy mówiąc że ją kocham,mimo nie pasującej mi twarzy.Więc tak,straszny i chaotyczny bajzel ze mnie!Raz takie rzeczy piszę o Bogu że kto wie czy sam Papierz by nie kazał mnie bardziej prześladować,niż kazał ojca Pio,a innym razem wystawiam obrazki dziecka w czekoladzie ale w innym tle...(no bo też to jest...pocieszające!).I poza wróżbami że podobno mam być jeszcze proporcjonalnie sławny,wpływowy,i bogaty,ile już jestem bogaty duchowo,wiem że muszę przestać wreszcie cudować,i brać co tylko pod ręką się znajdzie,bo przez to wszystko co Pan tak dobitnie opisał pro-po tych pań z GOPSu,ta rudera mi na ten mój durny,chaotyczny łeb w końcu spadnie!Pisałem że nie mam nikogo,ale tylko fizycznego.Za ten brak tej choćby 1 osoby fizycznej,tak silnie polegam na Bogu i szukam Boga.Mam wielką nadzieję że nie tylko ja mam dostęp do tego,co tu wszystkim podałem,nie robiąc tym samym z siebie tego schizofrenika,jakim w papierach jestem.Pozostali"Muszkieterowie"ukochani,czy też to czujecie,czy tylko wariata z siebie robię?Serdecznie pozdrawiam,i dziękuję!

P.S.(Panie Ireneuszu,niech Pan zrobi reklamę dla www.starygrodkow.pl na swoim rodzimym gruncie,bo ta na przeciwko przystanku i tak by dużo kosztowała,a ja nawet nie mam tu prawa sobie podłączyć kabla telefonicznego by mieć internet w domu.Gdyby nie to,bez problemu byłoby gdzie tą stronę zareklamować.No i w końcu ilu wsi ma własną stronę?!Hmm???Ja Panu bardzo dziękuję,bo dzięki Panu nawet ktoś taki jak ja ma głos,mogący obalać dekadowe brednie na swój temat,a co dopiero inni mieszkańcy też głos!)

Arturysto! Nie traćcie ducha! Mawiał wielki Polak, który obalił komunę! To On ją właśnie obalił a nie ci którzy potem sobie to przypisywali...  Czytam Twoje posty i rozumiem Twoją sytuację. Nie jest ona lekka. Ba! Ona jest nie ciekawa, aby nie rzec, że jest wręcz zła. Ale dasz sobie radę. Skoro tyle przeszedłeś (to najgorsze masz już chyba za sobą) to przejdziesz i tą "drogę przez mękę z instytucjami mającymi zawsze rację"...  Zza biurka widać niewiele, co najwyżej koleżankę z pracy, czy ulicę przez okno. Żeby wiedzieć więcej trzeba być, trzeba żyć w terenie, trzeba rozmawiać z podopiecznymi a nie bazować wyłącznie na tzw "wywiadzie środowiskowym" (sąsiedzi, sołtys itp). Przysłowie mówi, że każdy ma swojego wroga. Mam go ja, masz go Ty - każdy ma w zanadrzu jakąś mednę, która drąży cudze sprawy pozostawiając swoje na uboczu. Ale jest na to sposób. Nie rób sobie nic z tego. Żyj swoim życiem. Nie zwracaj uwagi na takie przypadki. Olewaj wręcz takich "paparazzich". Wtedy zauważysz, że szybko im się znudzi to co dotychczas robili. Jeszcze tak nie było, żeby jakoś nie było. I będzie OK. Masz w sobie potencjał. Dasz sobie radę. Może życie Ci się samo ułoży a Ty tylko je zaakceptujesz. Tego Ci życzę i pozdrawiam.             Anthony.

"Nie staraj się zrozumieć wszystkiego,bo wszystko stanie się niezrozumiałe."Demokryt z Abdery

"Umieć żyć to najrzadziej spotykana umiejętność na świecie."Oscar Wilde

"Żyjemy nie tak,jak chcemy,lecz tak,jak potrafimy."Demokryt z Abdery

"Szanse,jakie stwarza los,rozmnażają się,gdy je chwytasz."Sunzi

Drogi Panie Ireneuszu i Panie Anthony,z mną jesteśmy tu jak trzej muszkieterowie!Teraz bez żartów,proszę zawsze pamiętać że ja jestem całkowicie innym człowiekiem niż Wy wszyscy inni.Nie tylko dlatego bo jestem taki biedny,bo się wychowałem w zupełnie innym kraju,w zupełnie innej mentalności społecznej,ale przede wszystkim dlatego,bo każdy,nawet najgorszy z wszystkich innych,ma kogoś kto jego/ją kocha,a natomiast ja od śmierci dziadka nie mam jednej jedynej osoby na całym Bożym świecie która by mnie kochała,i nie ma w tym najdrobniejszego ziarenka przesady.To jest taka prawda,że Amen,i najbardziej w tym to zdumiewa,iż czym sobie na to zasłużyłem,nawet w wieku 6 lat ratując życie matki?!Znalazła tam jakiś guz na piersi,opiła się jak świnia że to rak,i gdyby nie 6-letni ja,płaczący,wrzeszczący,i wciągający ją z powrotem za tyłek do domu(możecie sobie wyobrazić jaki to był szok dla 6-letniego dziecka),to by wyskoczyła przez te okno.Nawet jeżeli by się nie zabiła,lub skończyła jako paralityk,to do tej pory sama byłaby pacjentką psychiatryczną.

W zamian zostałem dosłownie tak z wszystkiego obdarty,nie tylko z Ameryki,ale i statusu pełnowartościowego człowieka przez psychiatrię,że jeszcze jakieś obce baby psychopatki(bo pozbawione wszelkich ludzkich uczuć)z jakiegoś GOPSu mogą mnie nachodzić by namawiać mnie do pójścia do domu opieki(cmentarza za życia,złomowiska,schroniska dla zwierząt w wersji dla ludzi),by zabić we mnie wolę walki o już ostatnią rzecz,jaka mi została,moje własne życie,bo ile z GOPSu mi nie dadzą,tyle pod koniec roku do kieszonek sobie wsadzą.

Wtedy właśnie to miałem na myśli z tym osobnym tematem,że kolega mi mówił że był taki program w TV iż podobno nagrano jak jakiś dyrektor jakiegoś GOPSu,czy MOPSu,powiedział kobiecie że jego GOPS,czy MOPS,pomoże jej tylko wtedy,gdy dostanie połowę z tego.Ja też nie dostałbym należnego mi zaległego pielęgnacyjnego z GOPSu Skoroszyc pewnego razu,gdybym gęby nie otworzył że ja to sprawdzę czy te zaległe pielęgnacyjne mi się należy,czy nie.Ludzie,to nie biedota Was doi z podatków,lecz biurokracja/polityka,i to jeszcze skorumpowana dosłownie wszędzie tam,gdzie tylko się da.Nie jest tak?

I jest tylu osób niezaradnych życiowo,bo rodzice zamiast ich przygotować do życia,to ich zniszczyli na dorosłe życie,i choćby ja jestem tego przykładem,i nie ma kompletnie żadnego efektywnego systemu pomocy dla takich ludzi.Gdybym nie pojechał do Ośrodka Interwencji Kryzysowej w Opolu,marzł bym kolejną zimę bo nie informowanie mnie o czymś takim jak dodatek specjalny celowy na zakup węgla jest dla pań z GOPSu Skoroszyce kolejną saszetką 30 srebrników na koniec roku,a może nawet moim zamarznięciem,skoro się nie poddaję w tej walce o to jedyne,co mi zostało.

P.S.(Panie Ireneuszu,Pan musi tą stronę zareklamować na jakiejś tablicy reklamowej,np na tej na przeciwko przystanku w stronę na Grodków.Czy nie jest to dobry pomysł?)

Na ogrodzie psychiatryka dwaj pacjenci nakładają i ruchają rowerem po rowerze.Widzi to psychiatra,i pyta,-A co wy to robicie?

-No,trochę to wstydliwe,ale powiemy panu że chcemy by te dwa rowery się"poruchały",by spłodziły nam więcej rowerów,panie doktorze.

Na to zdumiony psychiatra im-To wy nie wiecie że wpierw trzeba zdjąć gumy??!!!

----

Wiszą dwaj psychiatrzy z gałęzi.Jeden pyta drugiego-Dojrzałeś?

-Tak.

-No to spadamy.